Jeśli chcesz naprawdę opanować Google Display Network (GDN), trzymaj się tych siedmiu sprawdzonych wskazówek. Wersja dokładna, rozszerzona — jak w oryginale, bez skrótów.
Co to jest Google Display Network?
Google Ads składa się z dwóch sieci: Search i Display. W sieci wyszukiwania reklamy tekstowe pojawiają się w wynikach wyszukiwania Google. W sieci reklamowej Google (Display) reklamy wyświetlane są na milionach witryn w całym internecie w formacie graficznym (bannery, boxy, animacje).
Według Google, Display Network dociera do ponad 90% użytkowników internetu na świecie i obejmuje ponad 2 miliony witryn.
Różnica: w wyszukiwarce użytkownik aktywnie szuka, w Display odbiorca konsumuje treść i jest „przypadkowym” świadkiem reklamy.
7 wskazówek
1. Zacznij od remarketingu
Każdy z ekspertów zgadza się: jeśli chcesz osiągnąć realny zwrot z GDN, zacznij od remarketingu.
Remarketing to technika, w której „śledzisz” użytkowników, którzy już odwiedzili Twoją stronę i pokazujesz im reklamy, gdy przeglądają inne witryny. Te osoby są już zaznajomione z Twoją marką, więc szansa konwersji jest znacznie wyższa.
CPA (koszt pozyskania klienta) jest tutaj niższy, a efektywność – znacznie wyższa.
Od 2020 Google Ads umożliwia także remarketing za pomocą Customer Match (czyli list adresów e-mail).
2. Użyj Managed Placements
To jedyny sposób targetowania, który daje pełną kontrolę nad tym, gdzie Twoje reklamy się pojawiają.
W przeciwieństwie do targetowania po zainteresowaniach lub tematach, gdzie decyzje podejmuje algorytm Google, Managed Placements pozwala Ci ręcznie wskazać konkretne domeny lub aplikacje.
Zalecana metoda: wybierz 5–10 domen najbardziej związanych z Twoim produktem/usługą i wystartuj tylko tam. Jeśli efekty są obiecujące, rozszerzaj.
Tip: Sprawdź najważniejsze strony odsyłające (referrals) w Google Analytics – to świetne źródło doboru placementów.
3. Niech budżet prowadzi strategię
GDN to ogromna przestrzeń. Musisz ostrożnie zarządzać budżetem.
Zalecenia:
- Zacznij od małych kwot na testy
- Gdy znajdziesz skuteczne placementy – zwiększaj budżet
- Rozdziel placementy na oddzielne grupy reklam, by łatwiej analizować i przesuwać środki
Przykład klienta WordStream: remarketing z $1k miesięcznie rozwinął się do $50k przy nadal świetnym ROI. Inny klient z branży turystycznej całkowicie przerzucił budżet z search do display.
4. Twórz reklamy we wszystkich dostępnych formatach
To może wydawać się niepotrzebne – po co tworzyć reklamy tekstowe, skoro graficzne mają wyższe CTR?
Ale wiele witryn wspiera tylko jeden typ reklamy. Jeśli jesteś jedynym reklamodawcą w danym formacie – wygrywasz.
Rekomendacja: twórz zarówno reklamy tekstowe, jak i graficzne. Dziel je na osobne grupy reklamowe, by łatwiej analizować ich skuteczność.
5. Reklamy muszą być proste i wizualne
Choć może się to wydawać oczywiste, ponad 67% reklam w GDN to reklamy tekstowe, mimo że graficzne mają znacznie wyższe CTR.
Najlepiej działają reklamy:
- proste,
- czytelne,
- wizualnie atrakcyjne,
- z jasnym CTA (np. „Pobierz teraz”).
To działa zarówno w branży B2C (np. turystyka), jak i w B2B (np. SaaS).
6. Pielęgnuj kampanie Display jak kampanie Search
Nie traktuj GDN jak drugorzędnego kanału. Jeśli dbasz o kampanie search – tak samo musisz traktować display.
Co tydzień:
- analizuj placementy,
- wykluczaj źródła niskiej jakości,
- monitoruj czas na stronie, ścieżki konwersji,
- sprawdzaj ustawienia kampanii i wykluczenia.
Niektóre placementy mogą przynosić setki tysięcy wyświetleń – ale od użytkowników, którzy nie są Twoją grupą docelową.
7. Zarezerwuj część budżetu na testy
GDN to niekończące się możliwości. Google wciąż wprowadza nowe formaty, opcje targetowania i kanały (np. YouTube, Gmail).
Zalecenie: przeznacz 10–20% budżetu na eksperymenty.
Testuj różne strategie targetowania w osobnych grupach reklam:
- kontekstowe,
- tematyczne,
- po zainteresowaniach,
- managed placements.
Z czasem wykorzystuj dane z testów do skalowania najbardziej efektywnych kampanii.
3 błędy, których musisz unikać w GDN
❌ Błąd 1: Korzystanie z Display Select
Nigdy nie łącz search i display w jednej kampanii. Display Select to hybryda, która rzadko działa. Google oficjalnie zaleca, by prowadzić kampanie osobno.
❌ Błąd 2: Przesadne „layerowanie” targetowania
Wielu reklamodawców nakłada na siebie zbyt wiele metod targetowania (placementy + tematy + zainteresowania + słowa + demografia). Efekt? Minimalny zasięg, brak konwersji, chaos w analizie.
Rozwiązanie: testuj każdy typ targetowania osobno w oddzielnych kampaniach.
❌ Błąd 3: Pochłanianie budżetu przez gry mobilne
Dzieci klikające w gry mobilne to zmora GDN. Flashcards, Photo Frame Editor, puzzle, doodle apps – to źródła tysięcy niechcianych kliknięć.
Czasem kliknięcia kosztują nawet kilkadziesiąt złotych (np. w branżach jak prawo, ubezpieczenia). Te kliknięcia nie konwertują i zaniżają skuteczność kampanii.
Regularnie sprawdzaj placementy i wyklucz aplikacje mobilne i gry.
Podsumowanie
Google Display Network to ogromna przestrzeń – pełna potencjału, ale też pułapek. Trzymając się tych 7 zasad i unikając 3 największych błędów, zbudujesz efektywną strategię display.
Chcesz mieć to ogarnięte profesjonalnie? Umów się na konsultację z Moonlanding i uruchom kampanię, która naprawdę dowozi.